NEAPOL, ruiny w cieniu wulkanu i bajeczne wybrzeże

- Kasia, nie zorganizowałabyś dla nas wyjazdu na weekend do Pragi?
- Do Pragi? Okej - popatrzę jak wygląda dojazd, w jakiej cenie są loty i noclegi. Dam znać.
I tak zaczęła się nasza wyprawa do Neapolu. Czemu Neapol? To proste: koszt pobytu i przelotu dla obu tych destynacji był taki sam, a w Neapolu żadna z nas nie była.

Neapol napatoczył się sam, przy wyszukiwaniu destynacji z opcją wylotu z Gdańska. Zadałam wyszukiwarce Skyscanner pytanie o koszt przelotów w terminie piątek - niedziela do Pragi i kilku innych miast, do których mogłabym się wybrać na mały rekonesans. Okazało się, że Lufthansa ma ciekawą i niedrogą opcję przelotu z Gdańska do Neapolu z przesiadką w Monachium. Co ciekawe na stronie Lufthansy koszt tego przelotu był wyższy niż na stronie naszego docelowego sprzedawcy Bravofly. W cenie przelotu zawarty był tylko bagaż podręczny, ale on w pełni nam wystarczył.

Lot zorganizowany, czas na nocleg. Tradycyjnie za pomocą booking.com wyszukałam kwaterę położoną w dogodnej lokalizacji, czyli niedaleko stacji metra Dante. Dostałyśmy apartament znajdujący się przy ulicy




Neapol widziany z okna samolotu


Plac Dante i nasza śniadaniowa kafejka




Rzeźby Igora Mitoraja w Pompejach
Rzeźby Igora Mitoraja w Pompejach
Dom w Pompejach
Ulica w Pompejach
Świątynia w Pompejach
Ogrody w Pompejach z Wezuwiuszem w tle


Jeden z eksponatów Muzeum Archeologicznego


Stacja metra TOLEDO
Stacja metra TOLEDO
 
WEZUWIUSZ
Kolejnego dnia wstałyśmy rano i udałyśmy się do jednej z kafejek na Placu Dante na śniadanie jakie miałyśmy zapewnione w ramach noclegu. To było typowo neapolitańskie śniadanie: kawa, herbata lub sok i pizzerka lub rogal. Wszystko smaczne! Po śniadaniu ruszyłyśmy na Stacione Napoli Montesanto i podobnie jak dzień wcześniej ruszyłyśmy koleją MET w kierunku Salerno, tym razem stacją docelową było Portici-Ercolano (przejazd z ArteCard zamiast opłaty 2 EUR). Po około pół godzinnej podróży udałyśmy się pieszo na 2,2 km spacer do biura Vesuvio Express mieszczącego się przy stacji kolejki podmiejskiej Circumvesuviana - czyli przy stacji Ercolano Scavi. Tam wykupiłyśmy wjazd i wstęp na szczyt Wezuwiusza, które to kosztowały nas 20 EUR. Tu nie działa ArteCard. Ale warto ponieść ten wydatek! Widok to poezja dla oczu! Wspinaczka to wyczyn dla nóg i płuc! Widok dymu wydobywającego się ze szczelin w kraterze i zapach siarki to gwarantowany skok adrenaliny we krwi! Wybuchnie czy nie wybuchnie? Tak spokojnie wygląda, a takie szkody poczynił w przeszłości... Spacer ścieżką wokół krateru do ostatniego dostępnego punktu wykonany, zdjęcia w pięknym słonecznym oświetleniu zrobione - pora wracać nad poziom morza.

Widok na Neapol z Wezuwiusza
Krater Wezuwiusza
Ścieżka wokół krateru Wezuwiusza

Ścieżka wokół krateru Wezuwiusza


NEAPOL
Bus z parkingu przy wulkanie przywiózł nas z powrotem na plac przy stacji Ercolano-Scavi. Tym razem już nie spacerowałyśmy do stacji przy porcie, ale wsiadłyśmy do kolejki Circumvesuviana i pojechałyśmy na stację Garibaldi (przejazd z ArteCard zamiast opłaty 2 EUR) by tam przesiąść się na metro L1 jadące w kierunku Piscinola (znowu "zaoszczędzone" 1,50 EUR). Wysiadłyśmy na stacji Municipio i udałyśmy się na spacer po Neapolu. Podziwiałyśmy Castel Nuovo, spacerowałyśmy po Galerii Umberto I, zwiedziłyśmy Pałac Królewski (3 EUR z ArteCard, 4 EUR pełen koszt), podziwiałyśmy Basilica Reale Pontificia San Francesco da Paola i udałyśmy się do Galeria Borbonico (5 EUR z ArteCard, 10 EUR pełna cena) aby przejść się z przewodnikiem po neapolitańskich podziemiach. Wejście do Tunelu Borbonico znajduje się przy ulicy Vico Del Grottone 4, a wyjście w niedalekiej odległości od Zamku Ovo, przy ulicy Via Domenico Morelli 40. Podczas spaceru tunelem, który pełnił w przeszłości wiele funkcji: od zbiorników na wodę po schron przeciwlotniczy, można poznać trochę historii tego ciekawego miasta, jakim niewątpliwie jest Neapol. My wyszłyśmy zachwycone i zadowolone, że uwzględniłyśmy tę atrakcję w naszych planach. Powędrowałyśmy wzdłuż nabrzeża przy Zamku Ovo aż do stacji metra Municipio. Po drodze zjadłyśmy Antica Pizza Fritta zakupioną w Zia Ernestina Sorbillo, lokalu mieszczącym się przy by tym razem koleją linową F2 (w ramach ArteCard, koszt bez karty wynosi 1,50 EUR) wjechać na wzgórze Saint Elmo, do stacji Morghen. Niestety zamek był już niedostępny dla zwiedzających (wstęp przed 18:30, bilet 5 EUR /2,50 EUR z ArteCard). Ale za to widok ze wzgórza na Neapol nocą - bezcenny! Jako drogę powrotną wybrałyśmy zejście po schodach

Castel Nuovo

Galeria Umberto I

Pałac Królewski

Basilica Reale Pontificia San Francesco da Paola

Galeria Borbonico

Galeria Borbonico

Zamek Ovo

Widok na Neapol z Castle Saint Elmo

Kolejny dzień zaczęłyśmy od śniadania w "naszej" kafejce przy Placu Dante a następnie udałyśmy się na spacer po starówce Neapolu. Niestety ambitne plany pokrzyżował nam deszcz i po przejściu kilkoma klimatycznymi uliczkami, zobaczeniu nietypowej fasady kościoła Gesu Nuovo oraz kościoła San Domenico Maggiore wróciłyśmy na Plac Dante i metrem L1 (z ArteCard, oszczędność 1,50 EUR) udałyśmy się na stację Garibaldi. Tam przesiadłyśmy się na pociąg Circumvesuviana  (z ArteCard, oszczędność 4,50 EUR) i pojechałyśmy do Sorrento.


AMALFI
Przy stacji Sorrento znajduje się przystanek autobusów kursujących po miejscowościach Wybrzeża Amalfijskiego. My skorzystałyśmy z tego, który jedzie do Amalfi - stolicy regionu (z ArteCard, koszt bez karty to 6,80 EUR w obie strony). Pyszna przejażdżka! Widoki zapierające dech a trasa niemal jak rollercoaster. Do Amalfi dotarłyśmy po 1h30'. Przestało padać, aura zlitowała się nad nami i pozwoliła nacieszyć się spacerami uliczkami tego pięknego miasteczka położonego kaskadowo w wąwozie. W Amalfi znajduje się katedra Duomo oraz  Muzeum Papieru, prowadzone prywatnie przez pasjonata tradycyjnego sposobu produkcji tego materiału. Po spacerze w górę wąwozu zgłodniałyśmy i wróciłyśmy w okolice katedry Duomo aby wybrać lokal, który nas nakarmi. Nasz wybór padł na Locanda del Marinaio. Zamówiłyśmy zestawy z oferty specjalnej za 20 EUR i w ten sposób zjadłyśmy prawdziwy włoski obiad od przystawki, poprzez danie główne aż po deser. Mniam! Najedzone wróciłyśmy nad morze porobić jeszcze kilka zdjęć i nacieszyć oczy widokiem tego przepięknego wybrzeża. Nasz pobyt w Amalfi dobiegł końca. Wróciłyśmy autobusem do Sorrento a stamtąd pociągiem (z ArteCard, oszczędność 4,50 EUR) i metrem L1 (z ArteCard, oszczędność 1,50 EUR) do naszej kwatery. My poszłyśmy spać a nasza ArteCard po północy wygasła.


Jedziemy do Amalfi

Wybrzeże amalfijskie

Amalfi
Amalfi

Plaża w Amalfi

Duomo
Amalfi


Ostatniego dnia spakowałyśmy nasze walizeczki podręczne, zostawiłyśmy klucze na stole i zatrzasnęłyśmy drzwi od naszego dotychczasowego mieszkanka w Neapolu. Poszłyśmy na ostatnie śniadanko na Placu Dante a następnie metrem L1 (1,50 EUR) pojechałyśmy na Piazza Garibaldi i busem ALIB (4,00 EUR) dotarłyśmy na lotnisko. Podróż powrotna do domu przebiegła szybko i sprawnie. Nasza mała wyprawa została zakończona. Dzięki karcie Campania ArteCard zaoszczędziłyśmy czas, nerwy związane z szukaniem kas biletowych oraz prawie 34 EUR.

Neapol to miasto z ciekawą historią, z wieloma zabytkami, pełne intrygujących zakamarków, z bielizną suszącą się na balkonach, z Madonnami w zaułkach, z wieloma kościołami, kawiarniami... Nie warto ulegać stereotypom i rezygnować z wizyty w tym mieście bo brudno czy kradną. Nam nic nieprzyjemnego się nie przytrafiło. Zaryzykowałyśmy i zakochałyśmy się, zwłaszcza w Amalfi, którego byśmy nie zobaczyły nie lecąc do Neapolu.


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Fajny opis, sporo przydatnych informacji. Chyba tez sie tam wybiorę. Czekam na kolejne opisy. Pozdrawiam